Ostatnimi laty modne stało się określenie „wychodzić ze strefy komfortu”. Dotyczy to wielu dziedzin, np. sztuki współczesnej, która coraz bardziej prowokuje, ale również i sztuki użytkowej, która coraz odważniej wkracza na salony elity i do mieszkań przeciętnego Kowalskiego.
Jednym z atrybutów tej epoki wyłamywania się ze schematów, jest odkrycie niektórych materiałów na nowo. Najnowszym hitem jest beton. Znany już od starożytności, dziś jest jednym z najczęściej wykorzystywanych materiałów budowlanych. Ceniony między innymi za wytrzymałość, odporność na działanie czynników zewnętrznych oraz wodoszczelność.
Wykonane z mieszanki płyty betonowe, przebojem wdarły się na salony i doskonale zgrały się z rzeczywistością mieszkań oraz biur. Ich kariera zaczęła się od przydomowych ogródków, w których pełniły rolę ścieżek i chodników. Z czasem, zagościły na ścianach na zewnątrz i wewnątrz budynków.
Projektanci chwalą sobie nie tylko wytrzymałość, ale także chłód i surowość, jaką niesie wypełnienie pomieszczeń betonem. Płyty betonowe to doskonały sposób na nowoczesne, minimalistyczne wnętrze. Doskonale się sprawdza również jako budulec elementów użytkowych, na przykład lad oraz poczekalni. Uniwersalność tego materiału pozwala na dowolne kształtowanie formy i faktury, zgodnie z wizją designera. Dodatkowo, odpowiednie przygotowanie składników mieszanki, pozwala na uzyskanie różnych odcieni płyt, zwiększając ilość kombinacji kolorystycznych w projekcie.
Beton doskonale komponuje się z innymi minimalistycznymi elementami, takimi jak szło.