Rate this post

Każdy wolno stojący dom musi mieć w salonie kominek. Przywiązanie Polaków do tej sentencji jet tak duże, iż w praktycznie każdym projekcie domu, czy to katalogowym, czy wykonanym na indywidualne zamówienie, przewidziany jest kominek. Architekci, czy to zajmujący się projektowaniem domów, czy też architekturą wnętrz, muszą się temu przekonaniu podporządkować. Aby w ogóle mógł on jednak znaleźć swoje miejsce w domu, trzeba przewidzieć dla niego osoby komin z kanałem wentylacyjnym, przez który na zewnątrz będą mogły wydostawać się spaliny. Sama budowa komina to niebagatelny koszt, rzędy kilku-kilkunastu tysięcy złotych. Dodatkowo obudowa kominka również kosztuje niemałe pieniądze. Najczęściej wykonywana jest z kamienia – np. marmuru, który sam w sobie dużo kosztuje, a należy jeszcze doliczyć koszt jego obróbki. Do tego dochodzi koszt montażu kominka i cena wkładu – na którym akurat nie należy za bardzo oszczędzać. Najgorszym pomysłem,jaki może wpaść inwestorowi do głowy, to zakup wkładu za 1000-2000 zł w supermarkecie. Taki wkład z dużym prawdopodobieństwem za jakiś czas będzie trzeba wymienić – co oczywiście spowoduje koszty znacznie wyższe niż kwota zaoszczędzona przy zakupie wkładu.

Załóżmy jednak, że inwestor zdecydował się na kominek. Koszt inwestycji, łącząc wszystkie podane wyżej składniki, z reguły przekracza 30 tys. zł. Niewątpliwą korzyścią z posiadania kominka jest klimat domu, w którym on się znajduje; kominek pomaga budować nastrój wolnego popołudnia, uprzyjemniając spędzanie czasu w domu. Drugą korzyścią jest funkcja grzewcza kominka – ale nie należy jej przeceniać. W dzisiejszych czasach mało kto ma dość czasu, by codziennie rozpalać kominek i pilnować dokładania drew; jest to dużo mniej wygodne rozwiązanie niż ogrzewanie centralne. Dlatego często zdarza się, że kominek zakupiony z myślą o ogrzewaniu jest używany raz na dwa tygodnie. Dobrze o tym pamiętać, decydując się na kominek w swoim domu.

Architektura wnętrz zna jednak inne, równie ciekawe rozwiązania, które są tańsze, wygodniejsze i niczym nie ustępują tradycyjnym kominkom w funkcji budowania nastroju czy klimatu wnętrza. Bardzo ciekawą propozycją na rynku są tak zwane biokominki – paleniska na paliwo ciekłe (etanol). Na terenie Śląska można je kupić w PHU Jawex, bedącym przedstawicielem firmy Planica na Polskę. Ich ogomną zaletą jest fakt, że produktem spalania paliwa jest przede wszystkim dwutlenek węgla, dzięki temu w ogóle nie potrzebują komina. Dzięki takiemu rozwiązaniu projektowanie wnętrz staje się przyjemnością: biokominek można ustawić w dowolnym miejscu domu (nawet w łazience!) a i obsługa jest dużo przyjemniejsza (wystarczy dolać paliwa i zapalić zapałkę). Biokominki nadają się przede wszystkim do wnętrz nowoczesnych, ale również wnętrza klasyczne znajdą w ofercie ciekawe rozwiązania.